sobota, 10 sierpnia 2013

Yoko Ono

Jeszcze a propos Transatlantyku - zagościła z tej okazji w Poznaniu na chwilę Yoko Ono. 
Niewiele tak naprawdę wiem o Yoko Ono, poza tym co wszyscy - że John Lennon, że pokój na świecie, że jakaś muzyka, jakaś sztuka.

Z zaciekawieniem więc przyjrzałam się tej sztuce, troszeczkę bardziej, kiedy znalazłam kilka dni temu to:


Yoko wydała nawet książki, zawierające podobne, nieco tajemnicze i poetyckie instrukcje. Niektóre z nich lekko bawią naiwnością i swego rodzaju egzaltacją (np. Write down everything you fear in life. Burn it. Pour herbal oil with a sweet scent on the ashes.). Mimo to, pobudzają wyobraźnię i emocje i potrafię sobie wyobrazić, iż korzystanie z nich moze być rozwijajacym i oczyszczajacym doświadczeniem.

Najbardziej znane pochodzą z książki "Grapefruit" w 1964 roku. Tym, który najczęściej rzucał mi się w oczy, był Snow Piece.


Tym, który mnie urzekł najbardziej - Tunafish Sandwich Piece

W tym roku Yoko Ono wydała drugą część ksiażki - Acorn. Fragmenty obu ksiązek można bez problemu znaleźć przez googla. A jak się Wam spodoba - obie książki dostępne są na Amazonie (a Grapefruit również w Empiku).

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz